Strona Główna
*******
"Jestem człowiekiem
i nic, co ludzkie,
nie jest mi obce".
- Terencjusz (ok. 190 - ok. 150 p.n.e.).
* * * * *
* *
STRONA GŁÓWNA
Powitanie
Zegar
Kalendarz
O nas
Humanizowanie Świata
EDUKACJA
Czym jest pięlno?
LITERATURA:
Historia Literatury
Szkice Analiz Literackich
Recenzje Publikacji
Literatura
Współczesna
Eseje
Opowiadania
FELIETONY
POEZJA
ZŁOTE MYŚLI
PROMOCJE
NAGRODY NOBLA
BLOG
MEDYCYNA A ZDROWIE
PSYCHOLOGIA
FILOZOFIA
FIZYKA (KWANTOWA)
WIARA I RELIGIA
PRAWO
MUZYKA
FOTOGRAFIA
SZTUKI PLASTYCZNE
FILM
TEATR
REKREACJA
GIMNASTYKA
KONKURSY LITERACKIE
ŻYCIORYSY
EUROPEJSKIE DNI POEZJI
EUROPEJSKIE CENTRUM ARTYSTYCZNE
im. Fryderyka Chopina
PRZYJAZNE STRONY
PŁOCKIE STRONY
Ilość miłych odwiedzin
Ocena + -
Ilość Komentarzy
Hello!
*******
Dodano: 1.2.2014.
http://www.zosia.piasta.pl/o%20milosci.html
Michael Quist
Bo miłość mój drogi to:
To chcieć
czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go,
to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem,
Aby on także mógł powiedzieć: "kocham ciebie",
nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami.
Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie
bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej
stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców
zrywanych na skarpie,
Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to
"ty", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną...
Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej
osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić
wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się
Stając się z każdym dniem człowiekiem, jakim
być powinna, a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować
według swoich marzeń.
Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać
ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je, gdy daje siebie,
To
skoncentrować siebie i wzbogacić, aby
ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w
ramionach twojego "ja", co znaczy więcej niż
tysiące pieszczot i szalonych uścisków.
Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet
jeśli ona przez moment się wzbrania.
To dawać nie licząc tego, co inny ci daje,
płacąc
bardzo drogo, nie domagając się zwrotu.
Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy
ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać
innym to, co przyrzekła tobie.
Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój
gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego,
Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi,
na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz
dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka.
Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej,
wierzyć w jej ukryte siły, w życie które posiada,
jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla
wyrównania drogi.
To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na
drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć
tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy,
bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE.
Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe
marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie,
śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać,
Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć
o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla
siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego.
Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym
powiedziano i jeszcze więcej,
Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ,
to pozwolić się kochać, być przejrzystym
wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę.
To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu
kochać tego, którego ty w sposób wolny
decydujesz się kochać!
Michael Quist
Dodano 1.2.2014.
http://www.zosia.piasta.pl/opowiadanie.htm
Kimkolwiek jesteś, kocham Cię!
Po cichej uliczce wielkiego miasta szedł sobie drobny staruszek,
autor nieznany
|
UA-46283632-1
UA-46283632-1
UA-46283632-1
UA-46283632-1